Connect with us

Tennis

Odwołanie dopingowe Igi Świątek nabiera nowego obrotu po decyzji WADA

Published

on

Iga Świątek miała wszelkie powody do uśmiechu, gdy zaprezentowała mistrzowską formę na Australian Open, awansując do ćwierćfinału po rozgromieniu 6:0, 6:1 światowego numeru 128, Evy Lys, w zaledwie 59 minut. Polska gwiazda zachwyciła swoją grą, zdobywając 28 winnerów i osiągając imponującą skuteczność 81% na swoim pierwszym serwisie, co bezsprzecznie potwierdziło jej dominację na Rod Laver Arena.

Jednak triumf na korcie nie był jedynym zwycięstwem Świątek tego dnia. Chwilę po zapewnieniu sobie miejsca w najlepszej ósemce, Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) ogłosiła, że nie będzie odwoływać się od wcześniejszej sankcji nałożonej na światowy numer 2 w związku z pozytywnym wynikiem testu na obecność niedozwolonej substancji w sierpniu ubiegłego roku.

Świątek miała pozytywny wynik na obecność trimetazydyny z powodu zanieczyszczenia w leku bez recepty. Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisowej (ITIA) uznała ten scenariusz za wiarygodny, co skutkowało jednomiesięcznym zawieszeniem odbytym w ciszy między wrześniem a grudniem. Decyzja WADA o akceptacji ustaleń oficjalnie zakończyła tę sagę, oczyszczając imię Świątek.

Wypowiadając się po swoim zwycięstwie, Świątek wyraziła ulgę i zadowolenie. „Chcę po prostu grać w tenisa i skupić się na turnieju” – powiedziała, odrzucając sugestie o napiętych relacjach na tourze. „W szatni jest całkiem miło. Dziewczyny są wyrozumiałe i cieszę się, że ludzie poświęcili czas, aby poznać fakty.”

Teraz Świątek skupia się na prestiżowym starciu z półfinalistką US Open, Emmą Navarro, w ćwierćfinale. Dzięki swojej genialnej grze na korcie i potwierdzonej integralności poza nim, polska gwiazda jest gotowa kontynuować marsz w Australian Open.

Ta opowieść o wytrwałości i odkupieniu z pewnością rozpali zarówno fanów, jak i krytyków, dodając kolejny rozdział do fascynującej historii Igi Świątek.

Trending