Connect with us

Tennis

„To niepokojące” – Kontrowersyjne oświadczenie Igi Świątek dla paryskiej publiczności uzasadnione przez rodaka

Published

on

Pod gładką powierzchnią zawodowego tenisa zaczyna rozbrzmiewać subtelne drżenie! Dźwięk ciszy stał się kontrowersyjnym zagadnieniem w tenisie, a światowa jedynka, Iga Świątek, wywołała gorącą debatę na ten temat po jej ostrej reakcji na zachowanie kibiców podczas French Open. Teraz, echo tego samego uczucia, nowy głos wsparcia dla Polki wyraził Tomasz Berkieta. Posłuchajmy, co ma do powiedzenia sam Berkieta!

„Zgadzam się z tym, co Iga powiedziała o zachowaniu kibiców w Paryżu. Nie lubię grać w całkowitej ciszy. Atmosfera dużego turnieju daje mi wielkie doświadczenie. Ale są granice. Gdyby tenis był grany w hałasie przez dziesięciolecia, potrafilibyśmy tak grać. Jednak nie bez powodu nazywa się go grą dżentelmenów,” powiedział tenisista Legii Warszawa w wywiadzie.

18-letni tenisista dalej wyjaśnił, jak ciągłe krzyki i wymiany podczas gry „są niepokojące i odciągają uwagę od koncentracji”. Dla niego „to po prostu irytujące”. Wszystko zaczęło się od meczu drugiej rundy pomiędzy Igą Świątek a byłą numer jeden na świecie Naomi Osaką.

Spotkanie było wyrównane, a także stanowiło okazję dla jednej z nich do zdobycia przewagi nad drugą. A kiedy obie zawodniczki walczyły z całych sił, publiczność, głośnymi okrzykami i krzykami, utrudniała im koncentrację. Nawiązując do tego, 23-letnia zawodniczka, która wygrała ten mecz (7-6, 1-6, 7-5) później protestowała w wywiadzie, stwierdzając: „Przykro mi, że muszę to poruszyć. Mam ogromny szacunek dla was [kibiców] i wiem, że właściwie gramy dla was, bo to jest rozrywka i zarabiamy pieniądze dzięki wam. Ale czasami, pod dużą presją, kiedy krzyczycie coś w trakcie wymiany lub tuż przed serwisem, naprawdę trudno się skupić.”

Trending