Olimpijski błąd daje Idze Świątek niespodziewaną szansę na odkupienie po bolesnej porażce!

W zaskakującym półfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu Qinwen Zheng pokonała światową liderkę Igę Świątek 6-2, 7-5, przerywając jej niepokonaną serię w starciach z Zheng. Świątek, czterokrotna mistrzyni French Open, nigdy wcześniej nie przegrała z Zheng.

Świątek rozpoczęła drugi set mocno, prowadząc 4-0, ale nie była w stanie utrzymać tempa. Teraz będzie walczyć o brązowy medal z przegraną z meczu Donna Vekić – Anna Karolina Schmiedlova. Napięty harmonogram może dać Świątek przewagę, ponieważ jej przeciwniczka będzie miała mało czasu na odpoczynek przed meczem.

Insider tenisowy zwrócił uwagę na problem z harmonogramem:

Mecz o brązowy medal kobiet odbędzie się jutro o 14:00, więc przegrana z meczu Vekić-Schmiedlova zakończy swój mecz około 23:00/północy i wróci o 14:00, aby zmierzyć się ze Świątek o medal na kortach Chatrier. Ojej. https://t.co/qUHrNRl1Bo

— José Morgado (@josemorgado) 1 sierpnia 2024

Świątek była wyraźnie wzruszona po meczu, wybuchając płaczem podczas wywiadu po polsku i pomijając uścisk dłoni z sędzią:

Iga Świątek w łzach po swojej porażce z Qinwen Zheng na igrzyskach olimpijskich. 💔

Bardzo smutno to widzieć. Naprawdę bardzo chciała wygrać.

Musimy jednak być dumni z tego, co osiągnęła na tym korcie.

4 tytuły French Open w wieku 23 lat to niesamowite.

Głowa do góry. ❤️

pic.twitter.com/u9YXtJfFJZ

— The Tennis Letter (@TheTennisLetter) 1 sierpnia 2024

Zheng, która ma teraz gwarantowane co najmniej srebro, będzie dążyć do złota, podczas gdy Świątek poszuka odkupienia w meczu o brązowy medal.